UFC

Max Holloway: „Jeśli do walki z Conorem nie dojdzie, to…”

Mistrz kategorii piórkowej Max Holloway zabrał głos na temat potencjalnego rewanżu z mistrzem kategorii lekkiej Conorem McGregorem.

Ich historia sięga 2013 roku, bo właśnie wtedy skrzyżowali w oktagonie pięści, będąc zawodnikami, którzy dopiero rozpoczynają wielkie kariery w UFCConor McGregor wypunktował wtedy Maxa Hollowaya.

O walce tej dzisiaj niewielu by pamiętało, a jednak jest inaczej – Irlandczyk bowiem został największą gwiazdą światowego MMA, podczas gdy Hawajczyk od tamtej pory robi furorę w kategorii piórkowej, demolując rywala za rywalem i dziś mogąc pochwalić się spektakularną serią aż dwunastu zwycięstw z rzędu.

Z każdym kolejnym, jakie odnosi Błogosławiony, temat ich potencjalnego rewanżu powraca jak bumerang. I nie inaczej było po gali UFC 218 w Detroit, gdzie Holloway po raz pierwszy obronił złoto 145 funtów, w rewanżowym starciu raz jeszcze ubijając Jose Aldo.

Wyniki UFC 218: Max Holloway ponownie rozbija i ubija Jose Aldo – video

Jestem mistrzem swojej dywizji i muszę utrzymywać ją w ruchu. Mam tron, którego trzeba bronić, więc nie zamierzam nigdzie znikać.

– powiedział podczas konferencji prasowej po gali Holloway, podpytany o potencjalny rewanż z bijącym się teraz w 155 funtach McGregorem.

Dopóki będę pojawiali się pretendenci, będę walczył, ale jeśli UFC zadzwoniłoby do mnie w sprawie walki z nim, chętnie ją zaakceptuję.

Jeśli do walki z Conorem nie dojdzie, to nie z mojego powodu – żeby była jasność. To kwestia jego teamu. Jego team ciągle o mnie mówi – że jestem najlepszym gościem na świecie, to i tamto. Teraz jednak popatrzcie na to tak: Conor mówi o walce z Pauliem Malignaggim… w MMA! Niech wam to da do myślenia. Pualie Malignaggi w MMA. Nawet nie wiem, co mam więcej powiedzieć.




Irlandczyk, który obecnie negocjuje nowy kontrakt z UFC – a jak zapowiada Dana White, może już nigdy nie powrócić do oktagonu – zareagował w mediach społecznościowych na drugie zwycięstwo Hawajczyka z Jose Aldo – i zainkasował też odpowiedź w kontrze.

*****

Lowkin’ Talkin’ MMA #2 – podsumowanie UFC 218 i polskich gal

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button