Doping w MMAUFC

Mark Hunt wytoczył proces UFC, Danie White’owi i Brockowi Lesnarowi

Podpisał kontrakt na walkę z Alistairem Overeemem na gali UFC 209, ale i tak zdecydował się pozwać UFC, Danę White’a i Brocka Lesnara.

Do sądu w Newadzie wpłynął pozew złożony przez Marka Hunta przeciwko UFC, Danie White’owi i Brockowi Lesnarowi. W pozwie Samoańczyk pisze o celowym omijaniu uczciwej rywalizacji przez pozwanych w celu osiągnięcia własnych korzyści. Pośród innych oskarżeń pojawiają się też te o oszustwo. Hunt domaga się finansowego zadośćuczynienia zarówno za obrażenia fizyczne, jakich doznał oraz naruszenie jego marki.

Pozew Marka Hunta jest rezultatem pozytywnego wyniku kontroli antydopingowej Brocka Lesnara, z którym zmierzył się na gali UFC 200, przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską. Amerykanin został kilka miesięcy później ukarany w kwocie $250 tys. oraz rocznym zawieszeniem. Samoańczyk natomiast domaga się, aby zawodnicy przyłapywani na dopingu, tracili całą gażę.

Chcę, żeby UFC zrozumiało, że nie jest w porządku, gdy robią to, co robią.

– powiedział Hunt w rozmowie z ESPN.com.

Pozwalają na to gościom. Mieli okazję, żeby zabrać mu całą gażę, bo jest oszustem, ale nie zrobili tego.

W międzyczasie 42-letni zawodnik odrzucił dwie propozycje walk, wyjaśniając, że UFC nie zgodziło się na dodatkowy zapis w jego kontrakcie, wedle którego zawodnik przyłapany na dopingu, traciłby całe wynagrodzenie.

W końcu jednak zaakceptował rewanżowe starcie z Alistairem Overeemem, z którym zmierzy się na gali UFC 209.

Nie chciałem znaleźć się w tym miejscu.

– wyjaśnia Hunt.

To dziwne położenie, bo nadal jestem pod kontraktem z UFC. Fani mówią: „Mark, wiedziałeś, że bierze”. Ale nie wiedziałem. Patrzysz na niego i myślisz: „Jasne, szprycuje się”, ale nie oceniasz książki po okładce.

Przegrałem tamtą walkę, to ją zrujnowało dla moich fanów. To nie było przyjemne. Poprosiłem o zwolnienie z kontraktu, ale nie mogę. Muszę pracować jak wszyscy inni.

*****

Mark Hunt ocenia karę dla Brocka Lesnara: „To za mało”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button