UFC

Luke Rockhold zaakceptował walkę z Andersonem Silvą

Luke Rockhold otrzymał propozycję walki, jakie chciał od dawna – z Andersonem Silvą. Błyskawicznie ją podpisał i teraz czeka na podpis ze strony Brazylijczyka.

Sternik UFC Dana White poinformował podczas konferencji prasowej po gali UFC 210, że Luke Rockhold otrzymał propozycję walki z Andersonem Silvą na gali UFC 212, która odbędzie się 3 czerwca w Rio de Janeiro. Amerykański zawodnik potwierdził natomiast, że w istocie ofertę konfrontacji z legendarnym Brazylijczykiem nie tylko otrzymał, ale także ją zaakceptował. Jednocześnie przyznał, że nie spodziewa się, aby to samo uczynił Pająk.

Silva pierwotnie miał się bić z Kelvinem Gastelumem, ale ten został usunięty z walki za oblaną kontrolę antydopingową (marihuana) przy okazji poprzedniej walki.




Dana White przyznaje, że negocjacje z Silvą w sprawie konfrontacji z Rockholdem nie są łatwe, ale jest dobrej myśli.

Anderson był gotowy na walkę z Kelvinem Gastelumem, który jest bardzo twardym i niebezpiecznym gościem.

– powiedział frontman organizacji.

Muszę z nim porozmawiać. Wszyscy wiecie, jak to jest współpracować z Andersonem. Nie mówię, że to zła rzecz – to po prostu proces. To proces, przez który muszę teraz przejść.

Jedna z rzeczy, za które zawsze bardzo szanowałem Andersona – nie chciał drugiej walki z Chaelem Sonnenem. Mówił: „Gość nie ma szacunku, jest dupkiem i nie zasługuje na walkę ze mną”. A jednak się z nim bił. Anderson zawsze podejmuje wyzwanie, bije się. Wyszedł do Cormiera na UFC 200. To twardziel. Jest najlepszy w historii i zamierzam przejść ten proces, żeby doprowadzić do walki z Lukiem Rockholdem. Zobaczymy, jak to się potoczy.

Amerykanin był ostatnio widziany w oktagonie w czerwcu ubiegłego roku, przegrywając przez nokaut z Michaelem Bispingiem i tracąc pas mistrzowski kategorii średniej. Kilka miesięcy później miał się bić z Ronaldo Jacare Souzą, ale nabawił się kontuzji kolana i nic z tego nie wyszło.

Silva z kolei w lutym tego roku odniósł pierwsze zwycięstwo w oktagonie od 2012 roku, pokonując Dereka Brunsona po dyskusyjnej decyzji sędziowskiej.

*****

Sierpem #54 – Jan Błachowicz zamęczony w Buffalo

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button