UFC

Jon Jones odpowiada na zarzuty o doping ze strony Alexandra Gustafssona: „To były tylko moje wielkie amerykańskie jaja”

Jon Jones zirytował się nie na żarty, odpowiadając na dopingowe zarzuty ze strong Alexandra Gustafssona.

Gdy wczoraj Jon Jones wciął się między wódkę a zakąskę, stając ramię w ramię z Danielem Cormierem w jego medialnych bojach z Alexandrem Gustafssonem, Szwed przypuścił kontratak. I wygląda na to, że uderzył we wrażliwy punkt, przynajmniej jeśli wziąć pod uwagę reakcję Jonesa.

Ten bowiem mocno się obruszył na oskarżenia ze strony Maulera, jakoby w ich pierwszej walce był na dopingu, na odpowiedź adwersarzowi poświęcając aż trzy wpisy.

Wspaniała odpowiedź, dokładnie jakiej spodziewałem się po tobie. Domyślam się, że Shogun, Rampage, Bader etc. mogliby wykorzystać dokładnie tę samą wymówkę. Czy teraz, gdy spoglądasz na siebie w lustrze, widzisz mistrza, skoro „oszukiwałem”?

Proszę, powiedz mi, że zdołałeś sam siebie przekonać, że byłem na sterydach w naszej walce ? Proszę, powiedz mi, że wmówiłeś sobie, że byłem na dopingu ?

Jedynymi „dobrymi rzeczami”, jakie wykorzystałem, żeby cię odesłać, były moje wielkie amerykańskie jaja. Bywaj tu częściej, to może się czegoś nauczysz.




Obaj zawodnicy zmierzyli się w 2013 roku. Jones wygrał wówczas jednogłośną decyzją sędziowską po prawdziwej oktagonowej wojnie. Na rewanż nie zanosi się jednak w najbliższym czasie. Amerykanin nadal czeka na sąd arbitrażowy w sprawie swojej ostatniej wpadki dopingowej, natomiast Szwed sposobi się do walki o tymczasowe złoto.

*****

Jan Błachowicz vs. Alexander Gustafsson II o pas – czy to możliwe?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button