UFC

Joanna Jędrzejczyk celuje w dwa pasy mistrzowskie i rekord Rondy Rousey

Joanna Jędrzejczyk reaguje na plany utworzenia kategorii muszej kobiet oraz zapowiada pobicie rekordu obron pasa mistrzowskiego należącego do Rondy Rousey.

Mistrzyni kategorii słomkowej Joanna Jędrzejczyk już od dawien dawna robiła, co mogła, aby przekonać Danę White’a i spółkę do utworzenia nowej – muszej – kategorii wagowej dla kobiet.

I choć jeszcze kilka miesięcy temu jej entuzjazm względem 125 funtów odrobinę osłabł – przekonywała, że koncentruje się wyłącznie na dywizji słomkowej, nie przejmując się nieistniejącą wówczas muszą – to teraz może otwierać szampana. Niby bowiem Dana White zaprzeczył oficjalnym doniesieniom, wedle których najnowszy TUF 26 wprowadzi do UFC kategorię muszą kobiet, to sprawa wydaje się przesądzona.

Już dawno temu mówiłam, że chciałabym zostać mistrzynią dwóch różnych kategorii wagowych.

– powiedziała Jędrzejczyk podczas spotkania z dziennikarzami.

Może do tego dojść w przyszłym roku, bo UFC właśnie ogłosiło, że będzie The Ultimate Fighter z kategorią muszą. Jestem podekscytowana, bo zanim zostałam zawodniczką MMA, rywalizowałam w 125 funtach – w muay thay, boksie a także w MMA. Cieszę się z powodu wszystkich zawodniczek, bo jest wiele walczących w 135, które zejdą do 125 i w drugą stronę – ze 115 pójdą wyżej.

Na przykład Valerie Letourneau, która opuściła UFC z tego powodu. Nie mogła robić tej wagi. Pamiętam jej ścinanie przed naszą walką. To było po prostu za dużo.




W tej chwili jednak polska mistrzyni skupia się tylko i wyłącznie na swojej najbliższej walce – 13 maja w Dallas w co-main evencie gali UFC 211 stanie naprzeciwko Jessiki Andrade. Dla olsztynianki będzie to już piąta obrona złota i jeśli wyjdzie z niej z tarczą, mocno zbliży się do rekordzistki w tym aspekcie – czyli Rondy Rousey. Przymykając oko na to, że już jej debiut w UFC traktowany był jako obrona pasa, to łącznie obroniła go sześć razy. Plany Polki są jasne.

Ronda Rousey miała sześć obron. Też chcę dojść do tego punktu.

– zapowiedziała Jędrzejczyk.

Jeszcze dwie walki. Kolejna jest w przyszłym tygodniu w Dallas i na pewno stoczę jeszcze jedną walkę w tym roku – a może dwie. Zobaczymy, jak będę się czuła po tej walce. Lubię bić rekordy. Z każdą walką pobijam jakieś małe rekordy – czy to z liczbą ciosów, kopnięć czy innych rzeczy. Lubię stawiać sobie wyzwania.

Chcę pozostać niepokonaną mistrzynią. Mam nadzieję, że pozostanę skromna i będę ciężko pracować, żeby pozostać i przejść na emeryturę jako niepokonana mistrzyni. Nie wiem, kiedy do tego dojdzie. Może niebawem, może w przyszłym roku, może za dwa lata. Nie wiem. Czuję się świetnie, cieszę się życiem. Chcę kontynuować to, co robię – zwyciężać i bronić tego pasa.

*****

Nate Diaz: „Bijcie się ze sobą, sku*wiele”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button