UFC

„Granice trzeba było wyznaczyć wcześniej” – Rousey krytycznie o McGregorze po UFC 229

Była gwiazda UFC Ronda Rousey nie pozostawiła większych wątpliwości, po czyjej stronie stoi w debacie, jaka rozpętała się po zakończonej bijatyką gali UFC 229 w Las Vegas.

Zainicjowane przez Khabiba Nurmagomedova burdy po walce wieczoru gali UFC 229 w Las Vegas, gdzie zdominował i poddał Conora McGregora, tydzień po wszystkim nadal są przedmiotem zażartych sporów i dyskusji.

Swoje dwa grosze do tematu dodała była mistrzyni kategorii koguciej i swego czasu wielka gwiazda UFC, Ronda Rousey, która robi obecnie karierę w WWE.

Szczerze mówiąc, byłam w samolocie z Australii. Nie widziałam walki. Widziałam, co wydarzyło się po walce i drogę do niej.

– powiedziała Rousey, przydybana na ulicy przez ekipę TMZ.com.

Rozumiem promowanie walki. Rozumiem, że musisz ją sprzedać. Naprawdę rozumiem. Rozumiem, że musisz zrobić, co masz do zrobienia, żeby ją wypromować. Rozumiem. Jednocześnie jednak nie uważam, aby konieczne było doprowadzanie do aresztowań ludzi w czasie promocji. Wydaje mi się, że byłam w stanie udowodnić, że można uczynić walki ekscytującymi i zainteresować nimi ludzi bez przekraczania jakichkolwiek granic prawnych.

Cieszę się po prostu, że obaj są zdrowi, że to była świetna walka. Jest mi przykro, że zostało to przykryte tym, co wydarzyło się po walce. Mam wrażenie, że ich występ nie jest doceniany z uwagi na to, co stało się potem.

Mam tylko nadzieję, że to nie stanie się trendem. Chcę, żeby ludzie mogli bezpiecznie przyprowadzać swoje dzieci na walki. Mam po prostu nadzieję, że to odosobniony przypadek a nie postępujący tren.

Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie zadecyduje o wymiarze kary dla Dagestańskiego Orła, który najprawdopodobniej zostanie zarówno zawieszony, jak i uderzony po kieszeniach. Sternik UFC Dana White ocenił, że mistrz wagi lekkiej może zostać zawieszony na 4-6 miesięcy.




Jednak Ronda Rousey podchodzi ze sporym dystansem do potencjalnych kar dla Khabiba Nurmagomedova za wyskoczenie z oktagonu po walce.

Jeśli chcesz z tego wyznaczać jakieś granice, to powinieneś był ustanowić je wcześniej.

– stwierdziła.

Opuszczenie oktagonu przez Khabiba nie było tak złe jak rzucanie rzeczami w autobus. Moja przyjaciółka Rose Namajunas była w tym autobusie. Mój przyjaciel Mike Chiesa stracił walkę, bo został rozcięty. Uważam po prostu, że traktowanie powinno być równe. Uważam, że nikt nie powinien być specjalnie traktowany, dlatego że jest większą gwiazdą. Tak samo w przypadku dopingu, przestępstw, ucieczek z miejsca wypadku i tego rodzaju rzeczy.

Myślę, że zawodnicy z górnej półki są zbyt pobłażliwie traktowani. Uważam, że bez względu na to, kim jesteś, powinieneś być traktowany tak samo, bo inaczej ludzie, którzy wejdą na pewien poziom, zaczną to wykorzystywać.

*****

Sierpem #68 – jak Dagestański Orzeł uciszył irlandzkiego gwiazdora?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button