Biznes MMA UFCUFC

Francis Ngannou zdradził, ile zarobi na walce ze Stipe Miocicem

Rozpędzony serią sześciu skończeń Francis Ngannou wyjawił wielkość gaży, jaką otrzyma za pojedynek o złoto ze Stipe Miocicem na UFC 220.

Wypłaty dla zawodników, którzy wejdą do oktagonu podczas sobotniej gali UFC 220 w Bostonie, zostaną ujawnione przez Stanową Komisję Sportową w Massachusetts najpewniej zaraz po gali lub tuż przed nią.

Pretendent do pasa mistrzowskiego kategorii ciężkiej Francis Ngannou, który w walce o złoto skrzyżuje rękawice ze Stipe Miocicem, wychylił się jednak odrobinę przed szereg, w rozmowie z SFR Sport, zdradzając swoją gażę. Otóż, Kameruńczyk zainkasuje w Bostonie 500 tys. dolarów.

Najprawdopodobniej jego kontrakt nie przewiduje bonusu za zwycięstwo ani wpływów z PPV, choć jeśli zdetronizuje Amerykanina, sytuacja w kolejnej potyczce się zmieni.




Oficjalnie zarobki Predatora zostały ujawnione tylko za jego debiutancką walkę z Luisem Henrique. Zainkasował wówczas łącznie 20 tys. dolarów – po 10 tys. za występ i zwycięstwo.

Jeśli chodzi natomiast o Stipego Miocica, to nie wiadomo, ile zarobił za ostatnie zwycięstwo – z Juniorem dos Santosem. Wiadomo natomiast, że za pierwszą obronę pasa – wiktorię z Alistairem Overeemem – wzbogacił się o 600 tys. dolarów, a jego kontrakt nie przewidywał bonusu za wiktorię ani – najprawdopodobniej – punktów procentowych z PPV.

*****

Lowkin’ Talkin’ MMA #8 – UFC FN 124, Tony vs. Khabib, nowe walki Polaków w UFC

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button