UFC

Felice Herrig: „Nie jestem wystarczająco młoda i ładna, aby UFC mnie promowało”

Felice Herrig spekuluje, dlaczego nie jest w UFC promowana tak mocno jak inni zawodnicy i zawodniczki, wyjaśniając, dlaczego na to zasługuje.

Podczas gali UFC Fight Night 112 Felice Herrig wygrała trzecią walkę z rzędu, pewnie pokonując na pełnym dystansie niezwyciężoną wcześniej Justine Kish. Z kolei w poprzednim pojedynku zadała pierwszą porażkę w karierze szykowanej na wielką gwiazdę Aleksie Grasso.

32-letnia Amerykanka, która pod banderą UFC przegrała tylko jedną walkę – pokonana przez Paige VanZant – uważa jednak, że nie jest wystarczająco mocno promowana, o czym opowiedziała po gali w Oklahomie.

Miałam tylko jeden słaby występ w UFC, ale ponieważ jestem weteranem w tym sporcie, nie da się patrzeć na mnie jako kogoś nowego, o kim można powiedzieć: „Ta dziewczyna będzie rządzić!”.

– powiedziała Herrig, której głos zaczął się łamać.

Ugruntowałam już swoją markę w tym sporcie, jestem tu już od 15 lat, biłam się z jednymi z najlepszych, biła się zupełnie poza swoją kategorią wagową.

Szczerze mówiąc, jeśli chcecie znać prawdę, po prostu czuję, że nie jestem wystarczająco młoda i wystarczająco ładna dla UFC, aby chcieli mnie promować. I jest to smutne, bo pracowałam naprawdę ciężko, żeby znaleźć się w tym miejscu i po prostu ciężko jest patrzeć na tych innych ludzi, którzy nie przechodzili przez to, przez co przeszłam ja, a zamiast tego po prostu znaleźli się w UFC w odpowiednim momencie i otrzymują teraz masę różnych możliwości. Wiem, jak ciężko pracowałam, żeby się tu dostać, ale nie ma to znaczenia, bo nie jestem wystarczająco ładna i nie staję się młodsza.

Nie chcę wskazywać palcem nikogo z UFC, Dany White’a czy kogokolwiek innego. Wiem, że mają biznes, który muszą prowadzić, ale czasami nie jestem jedyną zawodniczką, która tak się czuje. Kładziemy na szali swoje… znaczy, nie kładziemy życia, bo nie służymy temu krajowi, nie jesteśmy w wojsku – ale stawiamy jako zawodnicy na szali bardzo dużo i po prostu nie wiem…
Czuję, że po prostu zapracowałam na to i nikt temu nie może zaprzeczyć. Jestem zawodniczką UFC i ciężko pracowałam, żeby dostać się na szczyty, więc po prostu chciałabym odrobinę więcej miłości.

*****

UFC Fight Night 112 – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button