UFC

Eddie Alvarez wściekły na Nate’a Diaza: „Ty je*ana pało!”

Były mistrz kategorii lekkiej Eddie Alvarez skrytykował – delikatnie rzecz ujmując – Nate’a Diaza za „pozerstwo”.

Na wieść o zapowiedzianym przez Nate’a Diaza powrocie do oktagonu w okolicach maja lub czerwca, gotowość do pójścia w tany ze stocktończykiem wyrazili Kevin Lee, Tyron Woodley, Edson Barboza, Islam Makhachev oraz Eddie Alvarez.

Ten ostatni w zeszłym roku szykowany był zresztą do walki z Diazem, do której garnął się jak zły. Robił w mediach, co mógł, aby sprowokować stocktończyka do podniesienia rzuconej rękawicy, ale ten nie był takim zestawieniem w najmniejszym stopniu zainteresowany – „$20 milionów za odebranie telefonu” – i ostatecznie nic z tego nie wyszło.

I wydaje się, że tym razem może być podobnie. Wskazywać na to mogą najnowsze wpisy zirytowanego Alvareza, który nie zostawił na Diazie suchej nitki.

Jeśli chcesz tylko Connora, nic w tym złego, ale mów, jak jest. Nie wyzywaj całej dywizji, gdy nie chcesz mieć nic wspólnego z żadnym z nas. To tak pozerskie jak cała twoja osoba, jebana pało. Zmieniłeś się, stary #fakenews

Dla waszej informacji – mamy z Natem Diazem wspólnego znajomego, który wysłał mi wiadomość, mówiąc, że Nate nie chce ze mną walczyć z powodu jakiejś gównianej matematyki MMA – bo przegrałem z Connorem, a on pokonał Connora. Byłem tak samo zszokowany, jak wy teraz… Zapominasz, że zostałeś rozsmarowany przez RDA. #FakeNewsyNate’a

Przypomnijmy, że kilka dni temu Dana White z grona potencjalnych rywali dla Nate’a Diaza wykluczył Tyrona Woodleya oraz Conora McGregora. Biorąc jednak pod uwagę powyższe wpisy Eddiego Alvareza – który, nawiasem mówiąc, nadal negocjuje nowy kontrakt, bo w aktualnym zostało mu już tylko jedno starcie – wydaje się, że i on wypada z kolejki…

*****

Analizy UFC on FOX 27 – Jacare Souza vs. Derek Brunson II

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button