UFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 5 listopada 2014

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 5 listopada 2014.

Shogun wybiera Top 5 wszech czasów

Mauricio Shogun Rua (22-9), który w sobotę na UFC Fight Night 56 zmierzy się z Ovincem St. Preuxem (16-6), w rozmowie z Tatame podał swoją piątkę najlepszych zawodników MMA w historii. Oto ona wraz z krótkim uzasadnieniem każdego typu Brazylijczyka:

1. Fedor Emelianenko – był zawodnikiem, który zwyciężał przez wiele lat w najtrudniejszej kategorii wagowej. Mogę go porównać do Mike’a Tysona. Fedor był mojego wzrostu, a wygrywał z najlepszymi na świecie w wadze ciężkiej.

2. Anderson Silva – bardzo wszechstronny. Jest świetnym zawodnikiem Muay Thai. Znam go od jakiegoś czasu, zawsze jego MT było ponad wszystkimi. Walczy technicznie, a teraz dzięki zapasom ma świetną obronę przed obaleniami. W ostatnich latach osiągał najwięcej sukcesów.

3. Georges St. Pierre – to bardzo inteligentny facet walczący w ramach zasad i mający mnóstwo zwycięstw na koncie.

4. Jose Aldo – jest jednym z najbardziej wszechstronnych sportowców na świecie. Pochodzi z jiu-jitsu, ale obecnie walczy prawie wyłącznie w stójce, ponieważ ma bardzo dobre Muay Thai.

5. Wanderlei Silva – walczył całym sercem. Panował przez wiele lat w PRIDE, co było bardzo trudne.

Pierwsza czwórka w sumie zrozumiała, a i Wanderleia na piątym miejscu da się zrozumieć, biorąc pod uwagę wieloletnią przyjaźń między oboma zawodnikami.

Zgadzacie się z typami Brazylijczyka?

Gastelum będzie ścinał bez Dolce – da radę?

Kelvin Gastelum (9-0) na gali UFC 180 zmierzy się z doświadczonym Jakiem Ellenbergerem (29-8), a walka zaplanowana jest na limit kategorii półśredniej.

W rozmowie z ESPN jednak Gastelum przyznał, że po raz trzeci z rzędu ścinał będzie wagę bez pomocy Mike’a Dolce, z którym co prawda kontaktował się ostatnio, ale najsłynniejszy specjalista od żywienia w MMA nie będzie mógł mu pomóc, bo ma już inne plany przed UFC 180. Przypomnijmy, że mały Velasquez nie miał problemów z wagą 170 funtów w starciu z Brianem Melanconem, współpracując wówczas z Dolce. W dwóch kolejnych bataliach „przyoszczędził” i miał ogromne problemy z wagą – w konfrontacji z Rickiem Storym potrzebował aż trzech prób na wypełnienie limitu, natomiast w ostatniej potyczce, przeciwko Niko Musoke wagi już nie był w stanie zrobić, oddając Szwedowi 20% z gaży.

Gastelum zapewnia jednak teraz, że pomimo braku Dolce zetnie wagę bez problemu, niepowodzenie przy ostatnim zrzucając na karb masy problemów przed ważeniem.

A co na to BJ Penn?

Pająk hospitalizowany, ale walka z Diazem aktualna

Dramatyczne wieści dotarły dziś z Brazylii – Anderson Silva wylądował w szpitalu po tym, jak – podobno – przestał czuć swoje nogi na skutek lumbago (nie pytajcie, co to, wiem tyle, ile mówi Wikipedia) – czyli bólu pleców/postrzału.

Podobno jednak ani treningi Pająka, ani zwłaszcza walka z Nickiem Diazem zaplanowana na styczeń 2015 nie są w najmniejszym stopniu zagrożone. Wedle słów lekarza Silvy uraz nie miał też nic wspólnego ze złamaniem nogi, którego Brazylijczyk doznał w drugiej walce z Chrisem Weidmanem.

Oby.

McCall: Lineker nie potrafi wyprowadzić prostego

Ian McCall (13-4-1) jest pewny swego przed sobotnią walką z Johnem Linekerem (24-7) na UFC Fight Night 56. Amerykanin w rozmowie z MMAOddsBreaker ocenił umiejętności Brazylijczyka:

Nic wielkiego tam nie ma. Lineker nie uderza ciosami prostymi. Gość nie potrafiłby wyprowadzić prostego, żeby uratować swoje życie. Jasne, pokonał zapaśniczo Ozkilica, ale ten miał głupi plan na walkę. Zapasy w stylu klasycznym bardziej nadają się do cięższych kategorii wagowych, a styl wolny jest lepszy dla nas. W zasadzie nie martwię się o nic poza tym, żeby nie zostać trafionym. Jak spojrzysz na ostatnich dwóch gości, z którymi walczyłem, obaj ostro szarżowali i żaden nie był w stanie trafiać mnie często.

Hm… nie powiem tego z całkowitą pewnością, bo musiałbym odświeżyć sobie ostatnie walki Linekera, ale jestem przekonany, że jednak dołożył pojedyncze proste do swojego arsenału. Co nie zmienia faktu, że z pewnością McCall nie miałby nic przeciwko, żeby rzeczywiście Brazylijczyk szedł na zabój.

Problemy WWE zawiodą Lesnara z powrotem do UFC?

Temat powrotu Brocka Lesnara do UFC przewija się w mediach od dłuższego czasu. Tym razem Dave Meltzer na łamach MMAFighting.com przekonuje, że bardzo trudna sytuacja finansowa, w jakiej znalazło się WWE, może doprowadzić do mocnego zbliżenia między Lesnarem a UFC. WWE nie będzie bowiem najprawdopodobniej stać na zaproponowanie Amerykaninowi 5 mln dolarów rocznie – a za takie pieniądze wrócił tam w 2011 roku.

Czyżby szykował nam się rok powrotów w UFC? Anderson Silva, Georges Saint-Pierre, Brock Lesnar? PPV by z pewnością nie ucierpiało…

………………….

Nowe zestawienia:

145 lbs: Diego Brandao (18-10) vs Jimy Hettes (11-2) – UFC 183, 31 stycznia
125 lbs: Paddy Holohan (10-1-1) vs Shane Howell (13-8) – UFC FN 59, 18 stycznia

fot. graciemag.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button