KSWPolskie MMA

Dricus Du Plessis: „Mam umowę z KSW do grudnia. Dostajemy inne oferty, ale…”

Nowo koronowany mistrz kategorii półśredniej KSW Dricus Du Plessis opowiada o swoich dalszych planach i potencjalnych rywalach do walki w pierwszej obronie złota w Polsce.

Zasiadający na tronie kategorii półśredniej KSW Dricus Du Plessis po powrocie do Republiki Południowej Afryki gościł w programie The Clinch, opowiadając swoich dalszych planach sportowych.

Mam umowę z KSW do grudnia.

– zdradził StillKnocks.

Dostajemy oferty, ale na tym etapie jestem bardzo, bardzo szczęśliwy w KSW i mam nadzieję, że przedstawią mi dobrą kontrofertę – i jestem pewien, że tak zrobią. UFC? Bellator? Trzeba cieszyć się tym, co jest. Nie ma żadnego pośpiechu. Moim celem jest teraz obrona wszystkich trzech pasów.

Poza pasem kategorii półśredniej polskiej organizacji, który podczas kwietniowej gali KSW 43 brutalnie odebrał Roberto Soldicowi, Afrykaner dzierży też dwa pasy mistrzowskie organizacji EFC – kategorii półśredniej oraz średniej. Miał też ostatnio zakusy na ten do 93 kilogramów, ale właściciele EFC mieli inną wizję.




Pierwotnie Dricus Du Plessis miał zadebiutować w Polsce w grudniu zeszłego roku, podczas gali KSW 41 krzyżując pięści z byłym mistrzem Borysem Mańkowskim. Doznał jednak kontuzji, która wykluczyła go z występu – a zastępujący go Roberto Soldic zdemolował Tasmańskiego Diabła, rozsiadając się na tronie.

Przejąwszy koronę, Dricus nie ukrywa natomiast, że nadal interesuje go starcie z Borysem – choć jest jeden problem…

Zapytałem Borysa od razu po walce (z Soldicem). Był na gali.

– powiedział Afrykaner.

Rozmawiałem z nim. Bardzo go szanuję. Bardzo miły gość i świetny mistrz. Po walce spytałem go: „Czy chcesz tej walki?”. Odpowiedział: „Nie, dziękuję”. Powiedział, że chce stoczyć kilka innych walk i wtedy możemy się bić.

Du Plessis przyznał, że w pełni rozumie podejście Mańkowskiego, zdając sobie sprawę, że po opuszczeniu dotychczasowego klubu i sromotnej klęsce w starciu z Soldicem Polak potrzebuje czasu, aby się odbudować.

StillKnocks wątpi, aby w pierwszej obronie ponownie skrzyżował pięści z Soldicem, choć nie odmówi, jeśli taka będzie decyzja KSW. W kontekście walki mistrzowskiej rozważany jest jednak jeszcze jeden zawodnik.

Walczył tego samego wieczoru i zdobył bonus za walkę wieczoru. Pochodzi z tego samego klubu co Soldic, UFC. David Zawada.

– powiedział Du Plessis.

Robi wiele szumu. Walczył kiedyś z Borysem, przegrał przez poddanie w pierwszej rundzie. W tej walce teraz był niszczony przez trzy rundy. Trzy albo cztery razy lądował na deskach, wypluwał ochraniacz, za co odjęto mu punkt. Miał porozbijaną twarz. W trzeciej rundzie gość przestrzelił z obaleniem, a on zajął mu plecy. Obaj byli już wtedy bardzo zmęczeni. Zajął gościowi plecy i wygrał przez poddanie. To była walka wieczoru.

Ma trzy zwycięstwa z rzędu. Robi teraz wiele szumu. Z mojej perspektywy wygląda to jednak tak, że mistrz nie rzuca wyzwań pretendentom.

*****

Kompendium wiedzy – UFC Chile

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button