KSWUFC

David Zawada przed walką z Dannym Robertsem: „Poszukam bonusu”

David Zawada opowiada o dzisiejszej potyczce z Dannym Robertsem podczas gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu oraz rozstaniu z KSW.

Nie wiadomo na tę chwilę, jak zakończą się prawne boje między Davidem Zawadą i KSW – bo współwłaściciel polskiej organizacji Martin Lewandowski twierdzi, że niemiecki zawodnik złamał kontrakt, związując się z UFC – ale w zasadzie pewne jest, że dziś wieczorem Sagat zadebiutuje pod amerykańskim sztandarem. Jego rywalem podczas gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu będzie Danny Roberts.

Ma sześć walk w UFC. Wygrał cztery z nich, w tym trzy przez nokauty.

– powiedział w rozmowie z MMANytt.com Zawada.

Jest więc uderzaczem. Dobry bokser. Ma dobre kopnięcia. Mańkut. Ja też jednak znam tę grę, też jestem dobrym uderzaczem. I jestem kompletnym zawodnikiem MMA, co pokazałem w ostatniej walce. Zobaczymy, co mi da – i na pewno to wezmę. Jeśli go znokautuję, to znokautuję, jeśli poddam, to poddam. Jestem też gotowy na trzy 5-minutowe rundy bójki.

Sagat wziął walkę z Brytyjczykiem ledwie tydzień temu, ale przyznaje, że czuje się doskonale – a może nawet lepiej niż po obozie przygotowawczym. Zapewnia, że cały czas pozostawał w treningu.




Jego przejście do UFC było zaskakujące o tyle, że w ostatnich tygodniach prowadził medialną kampanię na rzecz walki z mistrzem 77 kilogramów KSW Dricusem Du Plessisem – i wydawało się, że ma po swojej stronie kilka solidnych argumentów, aby ją otrzymać.

Nie wiem, czy dostałbym tę walkę, ale to była bardzo trudna decyzja, bo UFC było moim marzeniem od zawsze. Dziękuję serdecznie KSW, bo to był świetny czas. Stoczyłem tam pięć walk, dwie pierwsze przegrałem, ale potem powróciłem z trzema zwycięstwami.

– powiedział David.

Być może byłbym następnym pretendentem do pasa, ale UFC to moje marzenie. Nie jest tak, że nie lubię KSW czy coś w tym stylu – po prostu moim marzeniem była walka dla UFC. Chcę być najlepsi, a najlepsi walczą w UFC.

Przyszłość? Nie wiem. Może kiedyś wrócę do KSW, ale teraz otwieram nowy rozdział.

Zapytany o przewidywania co do pojedynku, Zawada nie ukrywał, że liczy na dodatkowe $50 tysięcy.

Spróbuję załatwić to najszybciej, jak się da. Będzie okazja na nokaut, znokautuję. Na poddanie – poddam. Pójdę po zwycięstwo i poszukam bonusu.

*****

Ubijamy Stefana Struve w 9 krokach – analiza
Analizy i typowanie wszystkich walk UFC Hamburg
Informacje o UFC Hamburg – godziny transmisji, statystyki, ciekawostki
Wszystkie wiadomości o UFC Hamburg

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button