UFC

Dana White: „To byłoby największe PPV w historii”

Dana White opowiada o potencjalnej walce Rondy Rousey z Cris Cyborg, oceniając, że byłoby to największe PPV w historii organizacji.

Już od dobrych kilku tygodni szef UFC Dana White bombarduje przestrzeń medialną zapewnieniami, że Ronda Rousey garnie się do pojedynku z Cris Cyborg. Tymczasem ogłoszono, iż rywalką powracającej po ponad rocznej przerwie i dotkliwej klęsce z Holly Holm amerykańskiego gwiazdy będzie inna Brazylijka – mistrzyni kategorii koguciej Amanda Nunes.

Dlaczego więc nie Cris Cyborg dla Rousey na powrót?

Cris Cyborg jest nieprawdopodobnie mocna. Niszczy wszystkich, a jej popularność idzie ostro w górę, jest coraz większa.

– podjął się próby wyjaśnienia sytuacji Dana White w rozmowie z Jasonem Whitlockiem.

Wszyscy chcą tej walki tu i teraz, ale w ten sposób do tego nie dojdzie. Ale mogę obiecać to: Ronda musi wyjść do walki 30 grudnia, Ronda musi wygrać. Dziewczyna, z którą się mierzy to nie przelewki – jest twarda, ostra. Ronda będzie miała pełne ręce roboty. Jeśli wygra tę walkę, w końcu ona i Cris Cyborg będą się biły.

Ronda chce tej walki. To byłoby największe PPV w historii UFC.

Prowadzącego wywiad dziennikarza zainteresowało sformułowanie „w końcu”, którego użył White. Dopytał więc głównodowodzącego UFC, czy oznacza to, że jeśli Rousey pokona Nunes, to w następnej walce skrzyżuje rękawice z Cyborg.

Nie wiem.

– odparł White.

Zobaczymy, jak to się potoczy.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button