UFC

Conor McGregor o rewanżu z Natem Diazem: „Będę się nim bawił”

Irlandzki gwiazdor Conor McGregor opowiada o przegranym pojedynku z Natem Diazem, zapowiadając słodką zemstę na gali UFC 202.

Conor McGregor wziął udział w wydarzeniu promującym książkę Win or Learn napisaną przez swojego trenera Johna Kavanagha. Dziennikarz The42.ie i współautor książki Paul Dollery zamieścił krótką relację z wydarzenia, przytaczając najciekawsze wypowiedzi Notoriousa, który opowiadał o przegranej oraz nadchodzącej walce z Natem Diazem.

Nie mogę doczekać się rewanżu, aby tam wyjść i pokazać, czego się nauczyliśmy.

– stwierdził McGregor.

W ostatniej walce w środku rundy przestałem słuchać (narożnika), nie zwracałem uwagi. To był jeden z błędów, jakie popełniłem.

Zapierniczam ostro, przygotowując się do rewanżu. Możecie być tego pewni.

Po raz pierwszy obaj zawodnicy spotkali się na gali UFC 196. Diaz sprawił nie lada niespodziankę, dusząc faworyzowanego McGregora w drugiej rundzie.

Nie mogę pogodzić się z tym, jak potoczyła się pierwsza walka.

– przyznał Irlandczyk.

Byłem trochę ciężkawy w okolicach pasa, byłem przetrenowany i wszystko to wyszło i kopnęło mnie w dupę.

Pierwotnie obaj mieli spotkać się w rewanżu na gali UFC 200, ale Notorious nie był skory do wojażów w celu promocji wydarzenia, co ostatecznie doprowadziło do usunięcia walki z rozpiski. Całe zamieszanie rozpoczęło się od twitta, w którym Irlandczyk ogłosił przejście na emeryturę.

To była taktyka negocjacyjna… a trafiło na CNN.

– powiedział McGregor, który nie ma żadnych wątpliwości, jak potoczy się jego rewanżowy pojedynek ze stocktończykiem na gali UFC 202.

Jestem przekonany, że wyjdę tam i będę się bawił tym człowiekiem. Był o jeden albo dwa ciosy od skończenia.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button