UFC

Colby Covington i Kamaru Usman reagują na kontuzję Tyrona Woodleya

Colby Covington i Kamar Usman zareagowali na kontuzję Tyrona Woodleya, która wykluczy go z gry na kilka miesięcy.

Tymczasowy mistrz wagi półśredniej Colby Covington robił, co mógł, aby doprowadzić do walki z mistrzem właściwym Tyronem Woodleyem podczas zaplanowanej na 3 listopada w Nowym Jorku gali UFC 230.

Plany te pokrzyżowała jednak kontuzja T-Wooda, który w zwycięskim boju z Darrenem Tillem doznał kontuzji kciuka i zmuszony jest poddać się operacji. W tym roku już do akcji nie wróci.

Chaos, który sam zmagał się ostatnio z problemami zdrowotnymi, nie będąc w stanie wystąpić na gali UFC 228, zdecydowanie zachwycony takim stanem rzeczy nie jest.

Ta krucha pizda bije się półtorej rundy w 14 miesięcy i potrzebuje kolejnej „operacji”? Przestań bawić się w gierki, Tyrone. Wiesz dobrze, że gdy tylko te nerdy cię poskładają do kupy, rozerwę cię na strzępy – na dobre. Zaakceptuj swój los albo oddaj swoją pozycję pretendenta numer jeden.




W kontuzji mistrza swoją okazję dostrzegł natomiast drugi – po Colbym Covingtonie – najpoważniejszy kandydat do walki o złoto, Kamaru Usman. Rozpędzony ośmioma wiktoriami i od dawna nieukrywający swoich morderczych zamiarów względem Covingtona Nigeryjczyk rzucił mu po raz kolejny wyzwanie.

Określasz się mianem prawdziwego mistrza… Cóż, pora więc na obronę. Nie możesz wiecznie przede mną uciekać, dupku. Walczymy więc w MSG. Dana White, Sean Shelby, Mich Maynard, pora pozwolić mi na zdmuchnięcie tego gościa #UFC230

Póki co nie wiadomo natomiast, jak na ewentualne starcie z Nigeryjskim Koszmarem zapatruje się Colby Covington.

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, wedle których Kamaru Usman w swojej kolejnej walce skrzyżuje rękawice z Rafaelem dos Anjosem podczas szykowanej na 30 listopada w Las Vegas gali TUF 28 Finale.

*****

Khabib vs. McGregor #1 – dagestański król obaleń

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button