Bukmacher MMA

Betting Club – UFC Fight Night 28

Hallmann czy Trinaldo? Okami czy Jacare? Debata na temat najciekawszych kursów na galę UFC Fight Night 28, która odbędzie się w nocy ze środy na czwartek.

Czy Piotr Hallmann będący dużym underdogiem sprawi niespodziankę i pokrzyżuje plany bukmacherów? Czy faworyzowany Ronaldo Jacare Souza udźwignie presję i pokona nie zawsze docenianego (w starciu z Hectorem Lombardem był wyraźnym underdogiem) Yushina Okamiego? Czy Ryan Bader sprawi już nie niespodziankę, ale sensację i pozostawi w pokonanym polu zmierzającego do walki o pas Glovera Teixeirę?

W niniejszym temacie zapraszam do dyskusji na te i wszystkie inne bukmacherskie tematy związane z galą UFC Fight Night 28.

Poniżej kursy na wszystkie walki gali na podstawie 5dimes.eu:

5dimes

Na kogo zatem warto postawić, gdzie przeszarżowali bukmacherzy? Zapraszamy do dyskusji!

fot. bestfightsodds.com

Powiązane artykuły

Komentarze: 97

  1. Kurs na Piotrka uważam za zawyżony, wobec czego nie omieszkałem już na niego postawić. Jeśli tylko nie da się sprowadzić i trafić jakimś obszernym lewym cepem, to w stójce powinien sobie radzić. Sam może spróbować obalenia, bo z dołu Trinaldo nie jest szczególnie groźny. Co prawda, im bliżej walki, tym większe mam obawy co do losów Polaka, ale za 3.60?

    Chociaż uważam Jacare za faworyta, to kurs na Okamiego jest kuszący i można się nad nim zastanowić, bo raczej aż tak wyraźnym faworytem to Brazylijczyk nie jest. Japończyk przy korzystnych wiatrach jest w stanie w stójce kontrolować walkę swoimi prostymi, w klinczu może nawet mieć przewagę, a jeśli walka dotrwa do trzeciej rundy, to może próbować też przenosić walkę do parteru. W ogóle nie byłbym szczególnie zdziwiony, gdyby Japończyk od początku próbował znaleźć się w parterze w pozycji dominującej. Pomimo tego, że Jacare to światowa klasa w BJJ, to Okami nigdy jeszcze w swojej karierze nie został poddany, więc.. Tak czy siak, tutaj póki co się wstrzymuję.

    Badera również w ogóle nie dotykam. Ewentualnie można się pokusić o postawienia na Teixeirę przed czasem, ale kursów nie znam, więc..

    Miałem nadzieję, że na Bagautinova będzie wyższy kurs, ale wobec takiego, daruję sobie granie na niego.

    Poważnie zastanawiam się nad Felipe Arantesem i jeśli na Betsafe, gdzie obstawiam, będzie kurs 1,50 lub wyższy (podobno dzisiaj dodadzą tą walkę do oferty), wtedy pewnie postawię na niego, bo uważam go za wyraźnego faworyta.

  2. Zychal

    Na Viniciusa raczej bym nie grał. Bagautinov to solidna firma i raczej zdemoluje lub podda Marcosa.

    Zastanawiam się nad Wisniewskim (3.00), ale nie za bardzo wiem na co stać jego przeciwnika Ivana Jorge. Na Piotrka raczej nie postawię. Mam dylemat przy walce Jacare vs Okami. Okami jest kuszącą opcją, ale wydaje mi się, że nie da rady. Jacare sam za dużo forsy nie przyniesie. Więc złożę go z Gloverem i Benavidezem.

  3. 1. Podobnie jak Naiver uważam kurs na Piotrka za zbyt wysoki. Moim zdaniem szanse rozkładają się 55/45 na korzyść Polaka. Oczywiście to debiutant więc nie zdziwiłby mnie kurs w okolicach ~2.3, ale 3.6?!
    Sam rozważam Piotrka w typerze.

    2. Przed zerknięciem w kursy podejrzewałem, że Okami i Jacare będą mieli podobne szanse w oczach bukmacherów. Jestem grubo zdziwiony tym jak bardzo wierzą w Aligatora, choć przyznać należy, że ta wiara wydaje się być poparta solidnymi argumentami. Moim zdaniem Jacare znokautuje Okamiego. Poddanie wydawać by się mogło bardziej oczywistym rozwiązaniem, aczkolwiek Okami bardzo dobrze pracuje z góry i dość blisko klei się do przeciwnika, więc nie sądzę, żeby Souza poddał go z pleców. W stójce z kolei Jacare potrafi zaskoczyć eksplozywnością i w tym się upatruję potencjalnego rozstrzygnięcia.

    3. Co do walki Glovera, to nie mam większych wątpliwości, że Brazylijczyk wyjdzie z tej walki zwycięsko i kursy to odzwierciedlają.

    1. Arantes to solidny gość, ale.. przejrzałem kilka walk jego rywala i jednak moja pewność co do zwycięstwa Arantesa trochę została osłabiona. Edimilson to przede wszystkim striker, głównie bokser. Będzie miał 10 cm przewagi wzrostu i prawdopodobnie – nie wiem, bo nie znalazłem danych – przewagę w zasięgu. Jedyne czego jestem pewien to to, że jeśli walka przeniesie się do parteru z Arantesem z góry, to Edimilson polegnie. W stójce natomiast może być efektownie i widowiskowo, bo obaj nie odpuszczają.

      I jeszcze jedna sprawa – Edimilson wziął walkę z 3 tygodniowym wyprzedzeniem, zastępując Sicilię. To może mieć spore znaczenie w drugiej lub trzeciej rundzie, jeśli walka potrwa tak długo.

      Podsumowując, czekam na kurs na Betsafe. Jeśli będzie powyżej 1,50 na Arantesa, poważnie zastanowię się nad zagraniem go – jeśli poniżej, nie dotykam.

  4. Szczerze mówiąc na tej gali nie widzę absolutnie nic ciekawego do grania. Tam gdzie kursy są wysokie nie widzę wielkich szans na upset.

    Jedynie kursy na Vine i Hallmanna są zawyżone – jakbym miał już wybierać z nożem przy szyi kogo na tej gali obstawić to wybrałbym Polaka – w starciu Brazylijczykiem ten największą szansę będzie miał w parterze, a biorąc pod uwagę osiągnięcia zapaśnicze Bagautinowa nie będzie łatwo go obalić.

    Kurs na Okamiego wydaje mi się zasadny – Jacare mocno dopracował stójkę i będzie tam miał wyraźną przewagę. Nie widzę też wielkich szans na kontrolę przez Japończyka w klinczu – Souza też należy do eksplozywnych i mocnych fizycznie zawodników, w dodatku często zdarzało mu się obalać z klinczu, gdzie wykorzystuje swoje judockie doświadczenie.

  5. Gdybym napisał ten epizod to wyglądałby tak.

    Typ dnia – Jacare
    Brazylijczyk powinien mieć wyraźną przewagę w stójce nad nieco zardzewiałym już Okamim. W dodatku jego parter powinien być na tyle skuteczny, aby nie dać się trzymać na plecach tak jak np Belcher. Stawiam, że Jacare albo znokautuje Okamiego, albo wygra minimum dwie rundy na kartach sędziowskich. Kurs warty grzechu.

    Ławka rezerwowych – Rafael Natal
    Troeng w Tufie pokazał się z bardzo słabej strony i myślę, że jest zawodnikiem z niższej półki niż jego rywal. Natal powinien to spokojnie wygrać, jego przegrana będzie dla mnie sporą niespodzianką.

    Dzika karta – Piotr Hallmann
    Nie będę ukrywał, że nie jestem stuprocentowym optymistom przed tym pojedynkiem. Trinaldo to bestia i każdy błąd Piotra może się dla niego skończyć fatalnie. W dodatku jest to pierwszy tak poważny test dla Polaka i to jeszcze w tym brazylijskim kotle. Wierzę jednak, że Piotr da walkę życia i tanio skóry nie sprzeda. Kurs lekko zawyżony więc można zaryzykować za niższą sumę pieniędzy.

    Z niższych kursów można Benevideza dorzucić jak ktoś lubi grać takie ochłapy. Moim zdaniem wygra na 95%, nie widzę tak właściwie żadnych szans dla Brazylijczyka, poza kontuzją Josepha, albo dyskwalifikacją za nieprzepisowy cios.

  6. Nie Bader nie sprawi żadnej niespodzianki a Hallman dostanie łomot , z tego co obserwuje od dawna jaki by Polak nie walczył w UFC i z kim zawsze będzie przez niektórych czy niektóre portale stawiany jako wygrany

  7. Ja zawsze powtarzam, że na galach w Brazylii dzieją się cuda. :) Stawianie przeciwko Brazolom u nich, to mega ryzyko, dlatego liczę się z tym, że żaden z moich kuponów nie wejdzie (single na Okamiego i Hallmanna), ani też nie polecam grać nikomu w ten sposób.
    Pamiętam UFC w Rio de Janeiro (to chyba było 142, jak walczył Aldo z Mendesem), gdzie wszyscy brazylijczycy wygrali, oprócz Ericka Silvy, który… został zdyskwalifikowany za ciosy w tył głowy :)

  8. Teixeira to mój człowiek. Przed jego debiutem w UFC jako jeden z nielicznych pisałem, że to zawodnik, który może się znaleźć w top 5 tej dywizji, później za każdym razem na niego konsekwentnie stawiałem i warto było. Walka z Baderem powinna być dla niego teoretycznie tylko kolejnym przystankiem. Kurs bukmacherski uważam jednak za zaniżony i tego raczej bym nie grał. Tak swoją drogą jeśli Glover dostanie TS po tej wygranej, to w moim odczuciu miał łatwą przeprawę, bo nie walczył z najlepszymi w tej dywizji.

    Szady
    I to po niesłusznej dyskwalifikacji, sędzia wtedy dał ciała do czego sam się przyznał po walce.

    Nie ma się co oszukiwać, że rozpiski w Brazylii są często układane z premedytacją. To nie przypadek, że debiutujący w UFC Polak dostał tak trudnego rywala, bo Trinaldo jest lekkim, który z powodzeniem może rywalizować z zawodnikami drugiej z dziesiątki tej dywizji.

  9. Z ciekawości podliczyłem walki Brazylijczyk – obcokrajowiec, na galach w Brazylii. I faktycznie można powiedzieć, że UFC celowo tak ustawia rozpiski, aby wygrywali Brazylijczycy. Na początkowych galach w Brazylii skuteczność zawodników z tego kraju była prawie stuprocentowa. Na ostatnich galach jest znacznie lepiej patrząc z punktu widzenia obcokrajowców. Brazylijczycy wygrali 44 walki z obcokrajowcami na 57 takich walk. Czyli brazylijczycy wygrali aż 77 % swoich walk z obcokrajowcami. Pod uwagę nie wziąłem tylko gali która odbywa się w brazylii jeszcze w latach 90.

  10. Teixeira na punkty za 6.50 wydaje mi się kursem mocno przesadzonym. Oczywiście arsenał w ofensywie Brazylijczyka jest ogromny, a jednak nie wystarczył na skończenia Jacksona, który najlepsza lata miał już dawno za sobą, a i Maldonado nie chciał stracić przytomności przez 2 rundy mimo horrendalnej liczby przyjętych ciosów. Z drugiej strony Badera skończyli tylko Jones – normalka i Machida idealną kontrą, na którą Ryan wpadł z całym impetem.

  11. Jak ktoś chce grać Glovera, to właśnie na cohones odkryliśmy ładną zależność dzięki której kurs na niego znacząco wzrasta. Między Unibetem a Betsafe są ogromne różnice przy niektórych kursach:

    Przykładowo:

    stawiamy 100 zł na Teixeira przez decyzję UNIBET kurs 6,00

    100 zł Teixeira przez SUB UNIBET kurs 4,00

    100 zł Teixeira przez TKO/KO/DQ BETSAFE kurs 6,00

    będzie SUB – mamy 100 zł zysku, czyli tak jakbyśmy zagrali singla za 300 zł z kursem 1,33

    będzie DEC albo (T)KO (najbardziej prawdopodobne) – mamy 300 zł zysku, tak jakbyśmy zagrali singla za 300 zł z kursem 2,00

    1. To jest na zasadzie surebetów.
      Powiedzcie mi jak to jest, że tylko na Betsafe jest 6 zł, za KO,TKO,DQ Teixeiry, a na bet365,unibet, pinnacle kursy nie przekraczają 2,5 zł ?
      Wiem, że tam dzisiaj były pomyłki, bo oceniony sub by Teixera za 22 zł :D
      Zagrałem, ale rzecz jasna poinformowano mnie o pomyłce i zwrócono stawkę.

  12. No ale co, że się wykluczają? Przecież nie masz ich grać na jednym kuponie, tylko na dwóch osobnych… To jest tak, jakbyś postawił singla na jednego zawodnika na jednym kuponie, a na drugim zagrał taśmę z jego przeciwnikiem. Bukmacher nie ma nic do tego

  13. W ile można założyć konto na Betsafe i Unibecie? Po drugie nie płaci się od wygranej podatku? Tzn jeśli jest kurs 4.0 i postwimy 100zł to zgarniamy równo 400zł? Czy nie? Nigdy nie obstawiam, więc w sumie nie wiem.

  14. no to mamy najwartościowsze polskie zwycięstwo w UFC i chyba w ogóle w polskim MMA… główna karta, 4 walka od końca, zwycięstwo z Brazylijczykiem w Brazylii, poddanie czarnego pasa… rewelacja!
    Gratulacje dla tych, którzy wierzyli i pomnożyli swój wkład *3,60 :)
    Ciekawe, czy i w jakich rozmiarach pojawi się „hallmannia” – na razie po raz pierwszy od dawien dawna z powodu nadmiaru wejść padło cohones:D

  15. Weszło mi wszystko, co miało wejść, czyli dwa potrójne tasiemce, Hallmann na singlu i singiel z Teixeirą na sposób skończenia (wszedł najwyższy na nokaut). Pod względem bukmacherskim dla mnie gala idealna :)

  16. Betsafe ładnego byka zrobiło z tym kursem 6,00 na TKO/KO/DQ. Surebet genialny – tak jak pisałem, poszły 3 kupony z metodami skończenia na Teixeirę i singiel na zwycięstwo Badera. Ryzyko = 0, pieniądze z nieba. Zainwestowane 400 zł, przychód 600 – czyli 200 zł czystego zysku. Pluję się trochę w mordę, ze za tak mało zagrałem, ale byłem w lekkim amoku, bo to było po prostu zbyt piękne, by być prawdziwe, a i narobiliście mi trochę stracha, że mogą mi anulować któryś kupon. Oprócz tego Hallmann w dwóch singlach po 100 zł (hehe dwa razy zagrałem, bo z każdą chwilą czułem coraz bardziej, że wejdzie) dał 520 zł zysku. Strata to 100 zł zainwestowane w singiel na Okamiego.

  17. Mogłem się domyślić, że jak nie napiszę epizodu to będę miał 100% skuteczności. To trzeba mieć po prostu moje szczęście. Pierwsza pominięta gala, odkąd prowadzę BC i 100% skuteczności. Tak jak pisałem w komentarzach : Jacara, Natal i Hallmann. No cóż :) Gratki dla wszystkich co zarobili.

  18. Hm, chyba z dupy jednak, bo już teraz jest 2.84. Ja jednak postawiłem, bo Healy jest znacznie bardziej doświadczony i ma na koncie lepsze nazwiska. A porażka z Thomsonem z 2010 wstydu mu nie przynosi.

  19. Puczi
    Healy moim zdaniem przegra. Opinie, że Nurmagomedov to najmocniej przereklamowany zawodnik wagi lekkiej i Healy w takiej formie jak w walce z Millerem go „spokojnie” pokona, to kandydat do najbardziej idiotycznej opinii roku obok tekstów typu „Jon Jones wygrywa głównie dzięki warunkom fizycznym”. Oczywiście nie uważam, że Nurmagomedov to stuprocentowy faworyt i wygra na luzie, ale na pewno jest dla mnie faworytem.

  20. Szady
    Ja uważam, że Schaub jest lepszym zawodnikiem i najprawdopodobniejszy scenariusz to powtórka z walki Schaub vs Lavar, ale kasy bym na ten pojedynek raczej nie stawiał. W tym ogródku zapach loterii jest zbyt intensywny.

    Puczi
    Na forach jest dużo opinii, że Ruski jest maks przereklamowany. Nie do końca wiem o co chodzi tym ludziom, chyba jego rekord ich kuje w oczy i mają z tym jakiś problem, bo przecież nikt nie robił z Rosjanina przyszłego mistrza UFC, żeby teraz się go czepiać na każdym kroku. Stylistycznie Healy powinien pasować Khabibowi. A wsadzę kij w mrowisko i wezmę tą walkę pod lupę w Betting Club :)

  21. Carmonta można zagrać – jestem sobie w stanie wyobrazić, że korzystający niemal tylko z rąk Costa będzie miał problemy ze skróceniem dystansu i będzie „siedział” na końcu kopnięć Francuza, który będzie miał 13 cm przewagi zasięgu ramion. Nudna walka w klinczu i zwycięstwo na punkty Francuza. Po 2,60 pewnie się skuszę.

    No chyba, że chodziło Ci o granie Philippou po 1,51? ;D

  22. W typerze postawiłbym na Philippou, u bukmachera postawiłbym na Carmonta. Nie widziałem ostatniej walki Francuza, a co do poprzednich, mnie ten zawodnik nigdy do siebie nie przekonywał. Z drugiej strony Philippou wielkiego MMA też nie pokazuje i jeśli Cypryjczyk nie trafi rywala czysto w szczękę, to podobnie jak Naiver spodziewam się słabej, być może nawet okropnej walki, po której każdy werdykt sędziowski będzie możliwy.

  23. Szady
    I don’t know. Poważnie nie mam pojęcia, bo podobnie jak Zychal słabo znam Mutapcica.

    Zychal
    Dla mnie wyraźnym faworytem jest Białorusin, ale nikomu z czystym sumieniem nie mogę polecić obstawiania pieniędzy na zawodnika, który tak źle znosi przyjmowanie uderzeń jak Arlovski

  24. Kolejny epizod powinien ukazać się na stronie 18 lub 19 września. Planuje zmienić strukturę Betting Club na inną i zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie wiem czy na UFC 165 będzie już gotowa ale decyzja zapadła i jest nieunikniona.

    Nastule w sumie można postawić za mniejszą kasę. Dla mnie wyraźnym faworytem jest Bedorf i w sumie nie widzę sposobu w jaki Nastek miałby to wygrać. Z drugiej strony mało wiem o tym jaką formę obecnie prezentuje Nastula, więc nie chce go całkowicie skreślać.

    1. Trudna sprawa. Dla mnie Alexander skończył się po walce z Thiago Silvą. Wstyd się teraz przyznać, ale w 2007 roku myślałem, że to zawodnik, który ma realne szanse na zdobycie pasa mistrzowskiego. Rzeczywistość okazała się inna i kolejni rywale szybko obnażyli poziom sportowy Alexandra. Kurs kuszący i chyba warty ryzyka, ale super okazją bym tego nie nazwał. Chociaż… :)

  25. Polecam kurs na Saula Alvareza. Cynamon jest złotym dzieckiem boksu i wierzę, że ma po swojej stronie narzędzia aby sprawić sensację i zmienić bieg historii. Floyd to genialny sportowiec, ale ma już swoje lata i kto wie co się może zdarzyć tej nocy.

    1. Alvarez, wbrew punktacji sędziów, stoczył bardzo wyrównaną walkę z Troutem, który, zachowując odpowiednie proporcje, w pewnych elementach jest trochę podobnym zawodnikiem do Floyda, co nie napawa optymizmem. Z drugiej strony ostatni rywal Meksykanina w jednym górował nad Mayweatherem, Alvarezem zresztą też – warunkami fizycznymi. Dzisiaj ten atut wraca do Saula i to może być szalenie istotny czynnik.

      Z Floydem jest tak jak napisałeś. Geniusz. Ale geniusz bazujący na refleksie, podobnie jak RJJ, który z walki na walkę można stracić – szczególnie w jego wieku.

      Jak wyobrażam sobie przebieg pojedynku? Większy i silniejszy Alvarez wywiera presję, dużo bije lewych prostych, spycha już nie tak lotnego na nogach jak kiedyś Mayweathera i wyprowadza kombinacje ciosów, próbując tym wiatrakiem nabrać sędziów, że coś tam dochodzi do celu. O ile będzie świetnie przygotowany kondycyjnie, a Amerykanin zostanie nagryziony przez ząb czasu, to jestem w stanie sobie wyobrazić, że wygrywa na punkty (kurs 6,5) i na taki rezultat postawiłem parę złotych.

        1. Nie wiem czy Alvarez nie wytrzymał presji, czy Floyd był po prostu fenomenalny, ale tak jednostronnej walki się nie spodziewałem. Byłem pewien, że cynamon wygra co najmniej 3 rundy i da dobrą walkę, a to był występ jednego aktora. Punktacja 114-114 to jeden z największych skandali jaki pamiętam w sportach walki. Ja punktowałem 119-110 (2 runda dla Alvareza, 8 runda remisowa). Floyd Mayweather Jr to najlepszy bokser bez podziału na kategorię wagowe, najlepszy aktywny zawodnik w sportach walki i jeden z najlepszych w całej historii bez podziału na dyscypliny. Geniusz.

          1. Krótko: pogrom. Szczerze mówiąc spokojnie można przyznać wszystkie rundy FMJ.

            Po walce z Troutem powinienem nie mieć żadnych złudzeń, że młokos może coś ugrać, a jednak nabrałem się.

  26. Dobrze, że Freire nie zawiódł.
    Nie wiem na co liczyłem stawiając Alexandra. ;) Może przez ten missmatch z Baderem utraciłem wiarę w umiejętności Vlada. Jakby weszło, to bym zagrał Mutapcic’a, ale odpuszczam, mimo że intuicja mi podpowiada, że Taylor będzie klepał w tej walce

  27. Słabym punktem Rolanda jest stójka, ale Cecares nie wydaje się być dużo lepszy w tej płaszczyźnie – do Francisco Rivery mu daleko. Grapplerskie umiejętności Delorme’a stawiam wyżej i tu upatruję szansy na zwycięstwo. Alex na ziemi tez dobrze się czuje, ale w swojej karierze był już poddawany kilkukrotnie.

  28. Mając w pamięci występ Cacaresa przeciw Tezuce, nie wyobrażam sobie stawiania go w roli faworyta :) Kurs mocno kuszący. Sądzę, że Delorme rozstrzygnie walkę w parterze, zapewne dorzucę Rolanda do taśmy.

Dodaj komentarz

Back to top button