UFC

Alistair Overeem odpowiada na wyzwanie ze strony Rico Verhoevena

Alistair Overeem nie pozostawił żadnych wątpliwości, odpowiadając na wyzwanie, jakie rzucił mu mistrz Glory, Rico Verhoeven.

Zapytany podczas sobotniej gali Glory o ewentualne występy w MMA, mistrz kategorii ciężkiej Rico Verhoeven, który w zeszłym roku spędził kilka tygodni w American Kickboxing Academy, nie wykluczył takiej możliwości w 2018 roku, choć dał jasno do zrozumienia, że póki co koncentruje się wyłącznie na szermierce na pięści i kopnięcia w ringu.

Nie ukrywa, że w dywizji ciężkiej w UFC byłby zainteresowany starciem z mistrzem Stipe Miocicem, który stanowiłby dla niego wyzwanie, ale poza nim nieszczególnie widzi kogokolwiek innego.

Poza tym – kto tam jeszcze jest? Alistair? Kto to jest Alistair?

– spytał retorycznie Verhoeven w rozmowie z Dutch Fight Network.

Jeśli czegoś chce, niech przyjdzie do Glory. Pokażę ci każdy narożnik tego ringu. Był tutaj w czasach K-1, ale czasy K-1 już się skończyły – teraz są czasy Glory i ja jestem królem Glory.

Wypowiedź ta zdecydowanie nie przypadła do gustu Alistairowi Overeemowi, który na Instagramie dał Verhoevenowi jasną odpowiedź.

https://www.instagram.com/p/BZssj8mD9QE/

Hahaha, Rico (komediant) powraca z tematem! Najpierw pyta, kim jest Alistair, a sekundę później wyzywa mnie do walki w kickboxingu. Wszyscy wiemy, że walczę w „Królewskiej Lidze wszystkich sportów walki”, więc jeśli ktoś chce sławy, pieniędzy – i prawdziwej chwały (GLORY) – zapraszam do UFC. Będzie mi miło powitać każdego w lidze dla dużych chłopców. Jeśli nie, siedź w (małym) Glory i kontynuuj walczenie przy pustych arenach do czasu, aż wróci Badr Hari.




Reem, który w 2010 roku wygrał K-1 World GP pozostaje zatem konsekwentny – kilka tygodni temu zapytany bowiem o ewentualny bój bokserski z Anthonym Joshuą, również dał jasno do zrozumienia, że jest gotowy na Brytyjczyka i każdego innego boksera i kickboksera, ale w oktagonie UFC, przekonując, że etap rywalizacji w kickboxingu ma już za sobą i teraz w pełni koncentruje się na MMA.

Do akcji Holender powróci 2 grudnia podczas gali UFC 218 w Detroit, gdzie w starciu z Francisem Ngannou może wywalczyć sobie rewanż z mistrzem Stipe Miocicem.

Z kolei Verhoeven 15 października podczas gali GLORY 46 w chińskim Guangzhou skrzyżuje rękawice z Antonio Big Footem Silvą.

*****

Alistair Overeem vs. Francis Ngannou oficjalnie na UFC 218

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button