InvictaPolskie MMA

Agnieszka Niedźwiedź pewnie wypunktowała Christine Stanley

Agnieszka Niedźwiedź nadal niepokonana – polska zawodniczka wagi muszej pokonała w Kansas na gali Invicta 18 Christine Stanley.

Agnieszka Niedźwiedź (8-0) zanotowała udany powrót po dwuletniej przerwie macierzyńskiej, w swoim debiucie pod banderą organizacji Invicta wypunktowując Amerykankę Christine Stanley (5-2).

Pierwsza runda toczona była przez trzy i pół minuty wyłącznie w stójce, gdzie Stanley próbowała naśladować swojego klubowego kolegę Dominicka Cruza, szukając kontr i dużo pracując na nogach. Zanotowała nawet kilka dobrych uderzeń, ale agresywna Niedźwiedź trafiała częściej, głównie kombinacjami ciosów prostych. Ostatnie półtorej minuty walki toczyło się już w klinczu, gdzie nasza zawodniczka dominowała, kilka razy ją obalając i terroryzując rywalkę ciosami.

Druga runda przebiegała już pod całkowite dyktando Kumy, która dominowała na nogach, raz po raz zapędzając zmęczoną już, znacznie mniej mobilną rywalkę pod siatkę, tam atakując kombinacjami bokserskimi i kopnięciami, a wszystko to łącząc z płynnymi przejściami do obaleń z zastawieniem nogi – a w parterze jej dominacja nie podlegała dyskusji.

Stanley odzyskała nieco sił na początku trzeciej odsłony, trafiając kilkoma dobrymi ciosami, ale Niedźwiedź po raz kolejny kapitalnie skróciła dystans, znów wywracając Amerykankę przez zastawienie nogi. Polka szybko zdobyła pozycję boczną, gdzie pracowała nad kluczem na rękę, ale sędzia na niespełna dwie minuty przed końcem walki niespodziewanie uznał, że w parterze nie dzieje się wystarczająco dużo, przenosząc akcję do stójki. Reprezentantka Grapplingu Kraków szybko przeszła do klinczu, obijając kolanami nogę rywalki, a chwilę potem ponownie położyła ją na plecach, do samego końca pracując nad kluczem na rękę i duszeniem.

Wszyscy sędziowie wypunktowali walkę 30-27 dla Agnieszki Niedźwiedź, która w ten sposób udanie rozpoczyna swoją przygodę ze stanowiącą przedsionek UFC Invictą.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button