Absolute Championship BerkutRosyjskie MMA

ACB 55 – wyniki i relacja

Wyniki i relacja z gali ACB 55: Tadżykistan, która odbywa się dzisiaj w Dushanbe.

W walce wieczoru między dwoma niezwyciężonymi zawodnikami Sharaf Davlatmurodov (11-1-1) szukał walki w parterze, ale Mukhamed Berkhamov (11-0) w pierwszej rundzie zdołał sam znaleźć się na górze, mocno rozcinając rywala. W drugiej odsłonie Davlatmurodov szybko jednak położył rywala na plecach, ale ten cały czas polował na balachę – za pierwszym razem jego rywal wybronił się, ale przy drugim podejściu – świetnie zakamuflowanym atakiem na drugą rękę – Berkhamov dopiął swego, zwyciężając przez poddanie.

Dla 23-letniego Rosjanina jest to już czwarte zwycięstw z rzędu w szeregach czeczeńskiej organizacji, które mocno przybliża go do walki o złoto kategorii półśredniej.

W co-main evencie gali były pretendent do pasa mistrzowskiego kategorii piórkowej Yusuf Raisov (10-1) zaprezentował świetną formę, koncertowo rozprawiając się z Valdinesem Silvą (14-7), odklepując go w pierwszej rundzie.




21-letni Czeczen przyjął na początki kilka ciosów, ale potem mocnymi prostymi na korpus zmusił Brazylijczyka do przeniesienia walki do parteru – jako jednak, że ten ostatni nie był w stanie przewrócić Raisova, wciągnął go do gardy, co okazało się początkiem jego końca. Z góry bowiem Yusuf, świetni kontrolując i obijając Brazylijczyka, utorował sobie drogę do krucyfiksa, rozpoczynając kanonadę. Silva spróbował się uwolnić, ale Czeczen doskonale przeszedł do ciasnego trójkąta rękami, zmuszając go do klepania.

Video za Jolassanda

W ten sposób Raisov podnosi się po pierwszej zawodowej porażce, jaką zadał mu ostatnio po szalonej 5-rundowej walce Marat Balaev, który zasiadł wówczas na tronie kategorii piórkowej.

Denis Kanakov (7-1) nie dał żadnych szans Faisaly’emu Tobatovowi (2-1), posyłając go na deski soczystym sierpem już w jednej z pierwszych akcji. Później jeszcze kilkukrotnie naruszał go kolanami na korpus i serią uderzeń na głowę, ale zawodnik z Tadżykistanu przetrwał do końca pierwszej rundy. Do drugiej jednak już nie wyszedł z powodu dużego rozcięcia nad okiem. W ten sposób Rosjanin odnosi drugie z rzędu zwycięstwo.

Sergey Khandozhko (24-4-1) przetrwał ciężkie chwile w pierwszej rundzie, gdy po obrotowym backfiście Stanislava Vlasenko (8-3) wylądował na deskach, w kolejnych odsłonach dobrze broniąc się przed coraz bardziej desperackimi próbami obaleń ze strony rywala. Dodatkowo, sam kilka razy położył go na plecach, ostatecznie zyskując uznanie w oczach dwóch z trzech sędziów punktowych i tym samym kontynuując przeplatanie zwycięstw z porażkami pod flagą ACB.

W starciu dwóch debiutantów Muin Gafurov (13-2) nie miał problemów z rozbiciem Beno Adamii (3-3-1). Po jednej z kotłowanin w parterze znalazł się na górze, rozpuszczając ręce i zmuszając sędziego do przerwania walki.

Dopóki Imran Abaev (4-2-1) i Erkinbek Mansurov (1-1) bili się w stójce, nie działo się wiele. Ot, szalone wymiany cep za cep na odchyleniu. Gdy jednak w drugiej odsłonie Abaev przeniósł walkę do parteru, szybko złapał krucyfiks, obijając i ostatecznie poddając rywala kimurą.

Skreślany przed walką Grachiya Bozinyan (6-2) niespodziewanie poddał mocnego Shamila Abdulkhalikova (12-5), choć na początku walki znalazł się w nie lada tarapatach, przyjmując serię mocnych uderzeń. Po jednym z nich padł na deski, a Abdulkhalikov rzucił się za nim z ciosami. Kilka z nich doszło co prawda celu, ale Bozinyan znalazł sposób na zapięcie trójkąta, zmuszając rywala do klepania i tym samym odnosząc drugą wiktorię z rzędu w ACB.

W pojedynku dwóch debiutantów Ukrainiec Oleg Khachaturov (7-2) porozbijał w pył Iftikhora Arbobova (12-3), świetnie na nogach operując ciosami prostymi, dobrze broniąc się przed próbami poddań ze strony Tadżyka i ostatecznie, złamanego, ubijając go uderzeniami z góry w trzeciej rundzie.

Były pogromca Pawła Pawlaka na FEN Igor Fernandes (21-6) nie miał większych problemów z pokonaniem Rustama Gadzhieva (8-4), odnosząc swoje drugie z rzędu zwycięstwo w okrągłej klatce ACB. Brazylijczyk od początku dążył do walki w parterze, w końcówce pierwszej rundy wykorzystując błąd garnącego się do powrotu na nogi po obaleniu rywala, zapinając ciasną anakondę, którą zmusił go do klepania.

W wyrównanej walce, w której obaj zawodnicy mieli swoje momenty w stójce i w parterze debiutujący w ACB Fatkhidin Sobirov (6-1) z Tadżykistanu zaserwował Denisowi Mutsnekowi (11-5) trzecią z rzędu porażkę pod banderą czeczeńskiej organizacji, zwyciężając na punkty.

Shamil Shakhbulatov (7-1) odniósł już piąte zwycięstwo z rzędu dla ACB, pewnie rozbijając na pełnym dystansie Filipa Maceka (15-12-1). Czeczen dominował w stójce, gdzie walcząc z odwrotnej pozycji, prezentował nie lada wyrachowanie i spokój, będąc jednocześnie bardzo precyzyjnym. Raził Czecha soczystymi krosami, także w kontrze, nieustannie zamykał go na siatce, nie dawał się obalać, zagrażał obrotówkami.

Taichi Nakajima (12-7-1) zaprezentował się bardzo dobrze w starciu z Fayzi Radzhabalą (1-2), dominując w każdej płaszczyźnie – dzięki dobremu judo kilkukrotnie rzucił rywalem na deski, ostatecznie poddając go efektowną kimurą.

W starciu otwierającym galę Mubaraksho Mubarakshoev (3-0) odniósł swoje drugie z rzędu zwycięstwo dla ACB pomimo problemów na początku – został posłany na deski – szybko odwracając losy walki, dominując z góry i ostatecznie poddając Denisa Tiuliulina (2-1). Dla Japończyka jest to drugie z rzędu zwycięstwo pod banderą ACB.

Video za Jolassanda




Wyniki ACB 55

Walka wieczoru

77 kg.: Mukhamed Berkhamov (11-0) pok. Sharafa Davlatmurodova (11-1-1) przez poddanie (balacha), R2

Pozostałe

66 kg.: Yusuf Raisov (10-1) pok. Valdinesa Silvę (14-7) przez poddanie (trójkąt rękami), R1
70 kg.: Denis Kanakov (7-1) pok. Faisaly’ego Tobatova (2-1) przez TKO (przerwanie lekarza), R1, 5:00
77 kg.: Sergey Khandozhko (24-4-1) pok. Stanislava Vlasenko (8-3) niejednogłośną decyzją
61 kg.: Muin Gafurov (13-2) pok. Beno Adamię (3-3-1) przez TKO (GNP), R1
77 kg.: Imran Abaev (4-1) pok. Erkinbeka Mansurova (1-1) przez poddanie (kimura), R2
84 kg.: Grachiya Bozinyan (6-2) pok. Shamila Abdulkhalikova (12-5) przez poddanie (trójkąt), R1
70 kg.: Oleg Khachaturov (7-2) pok. Iftikhora Arbobova (12-3) przez TKO (GNP), R3
77 kg.: Igor Fernandes (21-6) pok. Rustama Gadzhieva (8-4) przez poddanie (anakonda), R1
61 kg.: Fatkhidin Sobirov (6-1) pok. Denisa Mutsneka (11-5) jednogłośną decyzją
61 kg.: Shamil Shakhbulatov (7-1) pok. Filip Maceka (15-12-1) jednogłośną decyzją
66 kg.: Taichi Nakajima (12-7-1) pok. Fayziego Radzhabalę (1-2) przez poddanie (kimura), R2
77 kg.: Mubaraksho Mubarakshoev (3-0) pok. Denisa Tiuliulina (2-1) przez poddanie (RNC), R2

Całą galę można obejrzeć poniżej:

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button